czwartek, 23 stycznia 2014

Rozdział VII

**Oczami Jenny**
Tak, bałam się, ale jakoś nie umiałam tego powiedzieć Harremu. Harry? Tak miał na imię? 
 - Nie, nie boję się - odparłam
 - Jesteś pewna? - zapytał Loczek
 - Tak - przytaknęłam
Chłopak długo się we mnie wpatrywał. Wtedy to nie był tylko strach. To był strach i przerażenie przed niepewną przyszłością. "Co oni mi chcą zrobić?" - takie myśli przelatywały mi przez głowę.
Liam podszedł do mnie w tej samej chwili. 
 - Idź do domu - powiedział
 - Al... - nie zdążyłam
 - Idź!! - krzyknął
Jak powiedział tak zrobiłam - poszłam do domu. Tam przebrałam się w coś zdecydowanie wygodniejszego:

Zaczęłam czytać książkę, bo zrobiło mi się nudno. Trochę poczytałam, ale w końcu i książka przerodziła się w coś.. Hmm.. Jakby to ująć.. Przerodziła się w 'totalne dno'. Postanowiłam wyjść się przewietrzyć, więc znowu musiałam się przebierać. Wybrał tym razem:



poniedziałek, 6 stycznia 2014

Rozdział VI

**Oczami Jenny**
Zrozumiałam, że idziemy w stronę miejsca naszego pierwszego spotkania. Tam gdzie miała stać mi się krzywda. Stanęliśmy. 
- Stój tutaj! Nie ruszaj się stąd! - krzyknął Liam
- Dobrze - odpowiedziałam 
Nagle podeszło piątka chłopaków:
Blondyn patrzył się na mnie dość dziwnie. 
- Nie bój się - powiedział Liam
"Łatwo mówić" pomyślałam, bo byłam sparaliżowana strachem. Znałam praktycznie tylko Liama.
Nagle podszedł do mnie chłopaka z loczkami
 - Witaj piękna - powiedział - Mam na imię Harry
- Cze - cześć - odpowiedziałam - Ja je - jestem Je - Jenna
 - Boisz się? - zapytał 


wtorek, 24 grudnia 2013

Nominacja


1. Masz rodzeństwo?
Nie, nie mam rodzeństwa i raczej już mieć nie będę :3
2. W jakiej części Polski mieszkasz?
Mieszkam na Śląsku. Każdemu wydaje się, że jest to region gdzie są tylko kopalnie, ale nie. Jest tam wiele innych ciekawych rzeczy, takich jak: słynne w całej Polsce Zoo, WPKiW, Park Róż. Kocham moje miejsce zamieszkania. Nie chciałabym żyć nigdzie indziej
3. Jaki jest Twój życiowy cel?
Hmm.. Mój cel życiowy to być dobrym i pomagać innym. Chciałabym być neurochirurgiem, bo może on ratować życie innych ludzi. Chciałabym doświadczyć tego i móc sobie powiedzieć: "Ania, właśnie uratowałaś życie człowieka". To byłby największy zaszczyt jaki mógłby mnie spotkać.
4. Twoja ulubiona książka...?
Moja ulubiona książka to "Królestwo Czarnego Łabędzia" Lee Carroll. Jest to książka gatunku urban fantasy. Wciągnęła mnie, bo losy Garet James trochę przypominają moje życie. Garet lubi u pomagać potrzebującym, tak jak pomogła staremu antykwariuszowi
5. Twój ulubiony film...?
Mój ulubiony film to "This is us", tak film o One Direction. Kocham go, bo chłopcy z 1D znaczą dla mnie bardzo dużo. Mają oni największe serce na świecie, pomagają innym nawet jeśli oni cierpią, a to jest wielkie poświęcenie. Zawsze potrafią mnie uszczęśliwić. 
6. Twoje ulubione danie...?
Hmm.. Moje ulubione danie to spaghetti z cukinią. Mniam.. ;3
7. Jaki jest Twój talent?
Mój talent.. Hmm.. Nie wiem czy mogą nazwać to talentem, ale wydaję mi się, że jestem mądrą osobą. Potrafię rozwiązywać zadania różnego typu zarówno z matematyki jak, i z polskiego.
8. Gdybyś miała opisać siebie w trzech słowach, jakie słowa by to były
Wydaję mi się, że były by to słowa "uśmiechnięta, optymistyczna i dobra"
9. Na jaki kolor zafarbowałabyś włosy?
Nie farbowałabym włosów, lubię mój naturalny kolor - blond. Nie potrzebuje się ukrywać
10. Co sądzisz o hejterach? (ogólnie, niekoniecznie tylko hejterach 1D)
Wydaję mi się, że hejterzy to ludzie, którzy w jakiś sposób zostali odrzuceni. I w ten sposób próbują pokazać swoją złość, wyładować ją, ale jeżeli by nad tym pomyśleli to to wcale im nie pomaga wręcz jeszcze bardziej pogarsza ich sytuację. Mam do nich szacunek, bo to też ludzie, ale nie powiem żebym była zadowolona z ich postępowania.
11. Przejmujesz się zdaniem innych?
Hmm.. Zależy kim jest człowiek, który mnie komplementuje bądź obraża, ale raczej nie przywiązuję dużej wagi do zdania innych ludzi, bo oni mnie nie znają, nie wiedzą jaka jestem  i nie maja prawa mnie obrażać. Jeśli już poznają moją historię i co najważniejsze zrozumieją ją mają prawo wypowiedzieć swoje zdanie na mój temat.

Ja nominuję:

Pytania:
1) Gdzie mieszkasz?
2) Za jaką osobę siebie uważasz?
3) Kim chcesz być w przyszłości?
4) Z czego czerpiesz największą radość?
5) Czy ludzie zasługują na drugą szansę?
6) Co dla Ciebie najważniejsze jest w Wigili?
7) Jaką wagę przywiązujesz do pieniędzy?
8) Jaki jest Twój ulubiony kolor? Dlaczego?
9) Ulubiony napój?
10) Wymarzony prezent?
11) Opisz krótko jak chcesz żeby wyglądało Twoje życie w przyszłości (3-4 zdania)

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Rozdział V

**Oczami Jenny**
To był ktoś o ochrypłym głosie. Nie znałam go
 - Jestem Zayn - odpowiedział nieznany
 - Emm.. Kto? - zapytałam
 - Kolega Liama - powiedział - Możemy się spotkać? Ty, ja i Liam? 
 - Aaa.. No.. No dobrze.. Kiedy? - zadałam pytanie
 - Za godzinę. Przyjedziemy do Ciebie - powiedział i się rozłączył.
"Do mnie???" myślałam. "O mój Boże, oby nic mi nie zrobili" Minęła godzina. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Stali w nich przystojniacy:

  - To ona? - zapytał Zayn
 - Tak - odpowiedział Liam
 Byłam trochę przestraszona
**Oczami Zayn'a**
No ładną wybrał sobie laskę. 
- Jak Ci na imię - zapytałem
 - Ja to Jenna, a ty za pewne Zayn, tak? - również zapytała
 - Tak, miło mi Cię poznać Jenno - odpowiedziałem
Wyszliśmy. Jenna ubrana w:


Podnieciła mnie. 
**Oczami Jenny**
Strach coraz bardziej daje mi o sobie znać. Gdzie idziemy? 

czwartek, 28 listopada 2013

Rozdział IV

**Oczami Liama**

Odszedłem od jej domu dopiero wtedy, kiedy bezpiecznie znajdowała się w środku. Już nic jej nie 

groziło. Szedłem sobie spokojnie w stronę własnego domku, kiedy podbiegł do mnie Niall

 - Umawiasz się z tą dupą? - zapytał

 - Nie nazywaj jej tak - odwarknąłem

 - Bo co? - ponownie zapytał

 - Bo gówno! - odkrzyknąłem

Ja, Niall, Zayn, Harry i Louis byliśmy czymś w rodzaju szajki przestępców. Nie chciałem żeby 

Jenna się o tym dowiedziała. Od razu by mnie zostawiła.. Hmm.. Ale przecież.. My nie jesteś 

razem. O czym ja myślę? Z naszego "gangu" tylko ja nie miałem dziewczyny, Niall miał Lole, Zayn

Charlotte, Harry - Juliet, a Louis - Anne. Czasem było mi smutno, że jestem sam.

**Oczami Jenny**

To słodkie, że mnie odprowadził do domu. Chyba przejmuje się mną. Dawno nie czułam się tak 

szczęśliwa. Chwile rozmarzenia przerwał mi telefon. Ktoś dzwonił z zastrzeżonego numeru.

poniedziałek, 25 listopada 2013

Rozdział III

**Oczami Liama**

Usłyszałem pukanie drzwi. Szybko podbiegłem żeby sprawdzić kto to. To była ta dziewczyna. Serce 

zaczęło mi szybciej bić. Nie ukrywam jest ładna. Przywitała się.

 - Co u Ciebie Li?  - zapytała

 - Dobrze, a właściwie jak masz na imię? - zapytałem

 - Ja? Jestem Jenna - odpowiedziała

 - Miło mi poznać - powiedziałem

 - Dlaczego zostawiłeś mi swój numer telefonu? - zadała pytanie

 - Bo muszę Ci to wyjaśnić - odpowiedziałem - Więc. Oni od dawna Cię obserwują. Największą 

ochotę ma na Ciebie Niall. Przepraszam.. 

 - Co się stało? - zapytała

 - Ja.. On mówił o Tobie takie rzeczy, że.. Po prostu.. - odpowiedziałem

 - To znaczy jakie? - zadała kolejne pytanie

 - Noo.. Mówił, że niezła z Ciebie dupa, że chciałby Cię przelecieć - mówiłem - Ale ja na to nie 

pozwolę!

 - Spoko. Wierzę - odpowiedziała. 

Rozmawialiśmy jeszcze z godzinę. Później Jenna musiała już iść. Zrobiło mi się smutno, więc 

postanowiłem odprowadzić ją do domu.

niedziela, 24 listopada 2013

Rozdział II

**Oczami Jenny**

Podczas przechadzki w głowie miałam bardzo dużo myśli. Chłopak nie dawał mi spokoju. W końcu 

wyciągnęłam telefon. Łączył mnie z Liamem. 

 - Halo? - delikatnie zapytał chłopak

 - Yy.. To ja - odpowiedziałam

 - Ty?  - zapytał - Aaa.. Ty jesteś tą dziewczyną

 - Tak - powiedziałam

 - Cieszę się, że Cię słyszę. Może się gdzieś umówimy? - zapytał

 - Dobrze - odpowiedziałam niepewnie - Ale gdzie?   

 - Przyjdź do mnie - powiedział

 Chłopak podał mi swój adres. Pojawiły się kolejne wahania z mojej strony. Nie znałam go, a 

miałam przychodzić do jego domu. Cóż.. Wróciłam do siebie. Ubrana 

w: http://img.zszywka.pl/0/0116/w_9859/moda-damska/ubrania-dla-nastolatki.jpg wyszłam. Szłam około 

15 minut. Z jednej strony czułam strach, a z drugiej podekscytowanie. Zapukałam do jego drzwi.